16.12.2012

Nadobywatel Wojewódzki i jego Lamborghini bez tablic

wojewodzki kuba lamborghini
źródło: Życie na Gorąco
Jakub Władysław Wojewódzki znany jako Kuba Wojewódzki znany z bardzo znanych mediów po raz kolejny udowadnia, że zwykłym obywatelem nie jest. 
Jak na rasowego nad-obywatela przystało wozi się bez przednich tablic rejestracyjnych. Zwykły Kowalski i Kowalska na taki luksus pozwolić sobie nie może. 






19.11.2012

Wypadek na A2. Beton czy plastik z wodą?




Obserwując zdjęcia z niedzielnego wypadku na autostradzie A2 trudno nie zastanowić się jak wyglądałyby jego skutki, gdyby na poniższym rozjeździe zastosowano inne niż betonowe pochłaniacze energii. Czy w tym konkretnym zdarzeniu rozmiar zgnieceń byłby mniejszy przy zastosowaniu wypełnionych wodą plastikowych barier?

     Autor: Sławomir Jarmusz  Źródło: newspix.pl za fakt.pl autostrada wypadek
fot. newspix.p za fakt.pl

 


bariery ochronne autostrada
Oby specjaliści od organizacji ruchu znaleźli czas na analizę. 
Gdzie lepiej uderzyć? W plastik wypełniony wodą czy beton?



21.10.2012

IMPEL vs Tymbark - czyli służbowe autka w akcji

Jazda służbowym samochodem to szereg usprawnień i codzienna konieczność, ale jak się okazuje także wyzwanie logistyczne. Jak wytłumaczyć ogrom roztargnienia kierującej służbowym pojazdem firmy IMPEL? Wszak o zdrowym rozsądku Kodeks Drogowy nic nie wspomina. A może powinien?



Tak oto zwyczajne skrzyżowanie ukazało dwa przeciwstawne typy zachowań: totalnego zdezorientowania i pomocnej dłoni

Cóż dodać - firmie Tymbark gratulujemy uprzejmego pracownika a IMPEL-owi polecamy bacznej przyjrzeć się kto użytkuje służbowe pojazdy. Następnym razem ta nieco zabawna sytuacja może przerodzić się w niemiłe zdarzenie drogowe. A i logo firmy raczej w takim kontekście pojawić się nie powinno...


23.09.2012

Kolejny absurdzik: ulica Westerplatte: prostopadle czy zdroworozsądkowo?

grzegorz biernat nauka jazdy krakow
fot. G. Biernat
Jak zaparkować przy ulicy Westerplatte by być w zgodzie z oznakowaniem a jednocześnie nie zastawić chodnika pieszym ?*

Jak się okazuje są miejsca gdzie poza obowiązującą hierarchią sygnałów drogowych przydaje się jeszcze wrodzony zdrowy rozsądek nakazujący zignorować głupawe oznakowanie.

Komu ma bowiem służyć prostopadłe parkowanie w niniejszej sytuacji, które nakazuje znak? Na pewno nie dynamicznemu wyjazdowi z ograniczeniem w roli separatorów.

nauka jazdy krakówabsurd drogowy grzegorz biernat









_________
* - pytanie nie dotyczy właścicieli Smartów.






26.08.2012

Nowe żółte fotoradary. W Krakowie przy ulicy Andersa

Media rozpisują się o nowych żółtych fotoradarach. A ustawiający je ITD obiecuje zmniejszenie ilości ofiar i większe bezpieczeństwo. Jako argumenty padają statystyki z krajów, gdzie również postawiono na elektroniczne drogowe "pastuchy" na na niepokornych kierujących.

freefoto.com-    fotoradar fotoradary krakow
Główny Inspektorat Transportu Drogowego opublikował listę miejscowości, gdzie zostaną postawione fotoradary zakupione przy pomocy unijnych dotacji. Na owej liście jest również Kraków. Radar zostanie usytuowany przy ulicy generała Władysława Andersa

Czy rezultatem instalacji fotoradaru będzie poprawa bezpieczeństwa w dzielnicy Bieńczyce? Czas pokaże. Na dziś dzień jedno jest pewne: to nie jest dobra dzielnica dla przechodzenia przez jezdnię /parafrazując tytuł oscarowego filmu "To nie jest kraj dla starych ludzi"

Ale póki co - fotoradar dba tylko o prędkość. A nie tylko ona zabija.




---aktualizacja




Lista ulic gdzie na pewno są fotoradary w Krakowie:
 
al. Andersa,

ul. Jana Pawła II,
ul. Kr. Jadwigi,
ul. Księcia Józefa,
ul. Zakopiańska,
ul. Armii Krajowej 3 sztuki,
al. Bora-Komorowskiego,
ul. Lublańska,
ul. Konopnickiej,
ul. Nowohucka,
ul. Turowicza,
ul. Wielicka


Inspekcja Transportu Drogowego zolte fotoradary malopolska



23.07.2012

Tour de Pologne i zamek błyskawiczny na alejach

Tydzień temu po raz kolejny w Małopolsce gościliśmy przejazd wyścigu kolarskiego Tour de Pologne

Jako, że finał zorganizowano w poniedziałek, tego dnia kierowców czekały duże utrudnienia. Na zarejestrowanych przeze mnie okolicznościach z terenu alei J. Słowackiego widać niestety, że jeszcze spora część kierowców nie rozumie, jak ważna jest właśnie podczas takich utrudnień jazda "na suwak". Wydłużających długość korków kierowców nie brakuje.

Ale są też pozytywne przykłady, uwidocznione poniżej.

wideo: G. Biernat

18.07.2012

Polska stacja, polskie imiona... - tylko ropa od Arabów...

Moja propozycja na imiona kreskówkowych bohaterów nowej odsłony kampanii reklamowej produktów stacji PKN ORLEN została wybrana do finałowej dziesiątki. Teraz glosowanie poprzez Facebook-ową aplikację wyłoni zwycięską parę imion. 



Co tu dużo mówić - wybór jest prosty: ORLEN to Polska marka więc niechaj bohaterów ma z polskimi imionami: Bułer i Kawinka









Dla glosujących też są nagrody:



8.07.2012

Bulwary wiślane w Krakowie z błędami z oznakowaniu

źródło: Google Maps
Weekendowy wypad na teren bulwarów wiślanych w kierunku Tyńca zakończył się wyłowieniem dwóch absurdów jeśli chodzi o oznakowanie. 

Jeden z nich ewidentnie spowodowany jest przez dowcipnisiów, którzy odwrócili znak -  drugi zaś (z jednoczesnym zakazem ruchu wszelkich pojazdów i informacją o drodze rowerowo - pieszej) wybrykiem chuliganów nie jest. Zapewne ekipa pana Stasia montowała znak niebieski, a po jakimś czasie zjawił się pan Henio i wraz z kompanami ze służby drogowej przylepili zakaz. Ot dwa niezależne zlecenia montażu i drogowa głupota gotowa.
grzegorz.biernat@g.pl
fot: Grzegorz Biernat
grzegorz.biernat@g.pl
fot: Grzegorz Biernat

I jak tu rozbudzić wśród użytkowników respekt do oznakowań drogowych, skoro w każdej dzielnicy udaje się wyłowić bezsensowne i sprzeczne ze sobą oznakowania?

Jeśli ktoś szuka przyczyny dla której tak wielu lekceważy inne prawidłowe już oznakowanie - to jest nią właśnie istnienie tego rodzaju absurdów. Wystarczy napotkać takich kilka i każde kolejne sprawia, że wielu przestaje przestrzegać kolejnych myśląc sobie, że to pewnie znów drogowcy pogmatwali znaki.

28.06.2012

Trójkąt, apteczka, koło zapasowe... - co jeszcze powinno być obowiązkowe?

Są przedmioty w aucie niezbędne. Czy tego chcemy czy też nie, muszą w środku się znajdować. Prawo wymaga a policja sprawdza.

Ale do zestawu, którego wymaga prawo dodałbym przedmiot nieco mniej namacalny, a mianowicie poniższą piosenkę. Trudno się oderwać od tych brzmień a jazda z taką muzyką to jeszcze większa frajda. I być może jej łagodne bujanie wprawiłoby co niektórych kierowców w lepszą niż zwykle płynność jazdy.

Levthand - Cadillac Track



I jeszcze żeby taki cadillac mieć kiedyś w łapach...ach




muzyczne odkrycie dzięki PR

18.06.2012

Dzień Dobry TVN, czyli Bartosza Węglarczyka jezda po rondzie

Uwaga na telewizyjne poranki. Jeśli szukamy w nich nie tylko prozdrowotnych porad i kulinarnych odkryć, musimy być czujni niczym na lewoskrętach. Okazuje się, że przy okazji kolejnego wejścia antenowego (w poniższym przypadku był to przegląd prasy) prowadzący ów program potrafią zamętlić inne niż kulinarne kwestie. 

 "Rondo to skrzyżowanie jak każde inne i musimy włączać kierunkowskazy przed wjazdem na nie. Jeśli jedziemy przez nie na wprost nie powinniśmy włączać kierunkowskazów" - stwierdza w porannym porannym programie TVN Bartosz Węglarczyk. Pan Bartosz pewnie nie słyszał albo nie widział ronda, które nie koniecznie posiada cztery wloty (gdzie faktycznie można rozdzielić przejazd w prawo, na wprost i w lewo).

Dalsze uzasadnienia dziennikarz oparł o przeczytany poradnik dołączony swego czasu do gazety. Jednakże ów poradnik niektóre kwestie "rondowe" skutecznie zagmatwał umieszczając wątpliwe formalnie porady.


A zatem niniejsza rozmowa dziennikarzy staje się pretekstem, aby przypomnieć, iż w przypadku rond klasycznych, kompaktowych bez oznaczonych kierunków jazdy najistotniejszy (m.in. z uwagi na płynność ruchu) jest kierunkowskaz przy opuszczaniu ronda. A że jest to manewr skrętu w prawo - musi być prawy. Bez względu na to, czy rzeczywiście jedziemy na wprost czy w lewo przez rondo 4-wlotowe.

Wjeżdżając na takie ronda swa uwagę skupiamy na lewej stronie - nie zaś na wszystkie wloty obserwując, czy przypadkiem ktoś z przeciwnego wlotu jedzie w lewo czy na wprost. To nas nie interesuje. Istotne, co robi pojazd znajdujący się bezpośrednio po naszej lewej stronie.


Idąc za słowami dziennikarza, od razu narzuca się pytanie: gdzie na poniższych rondach jest przejazd na wprost a gdzie w lewo?

źródło: GDDKiA
















Kierunkowskaz to istotna informacja dla kierowcy chcącemu na rondo wjechać. Od tego zależy płynność ruchu. A to m.in. cel budowania rond.

Ma być płynnie i wolniej. A będzie płynnie jeśli będzie wolniej.

Ze słów cytowanego Bartosza Węglarczyka wynikałoby, że zbliżając się do ronda powinniśmy zwracać uwagę na kierowców wjeżdżających nań ze strony przeciwnej. A w jakimże to celu panie Bartoszu? Pomijam fakt, że na środku wyspy często są posadzone krzewy i drogowskazy i nie jest to fizycznie możliwe. Nie też ma ku temu celu. Po pierwsze - zanim ów pojazd znajdzie się na rondzie my już dawno możemy być poza nim. Po drugie - skupiać się powinniśmy na lewej stronie i obserwować pojazdy już na rodzie będące. Analizując zaś sytuację dalej - w większości przypadków jazda uwarunkowana jest typem ronda z jakim mamy do czynienia. O tym poniżej.


I niech będzie, że się czepiam. Ale formalną ignorancją błysnął w tej samej rozmowie również Marcin Prokop. Gwiazda motoryzacyjnej stacji TVN Turbo nazywa wjazd na rondo włączaniem się do ruchu. Otóż nie. Po stokroć nie. Ustępujemy pierwszeństwa ale nie włączamy się. I w tym miejscu będę sarkastyczny ale od gwiazdy tematycznej stacji TVN TURBO wymagam więcej skrupulatności. Nie wyobrażam sobie aby prowadzący KUCHNIA.TV pomieszał cukier zamiast soli. Bo to niby ten sam proszek - a jednak tak bardzo różny... .



Jako, że moja osoba nie dla wszystkich stanowi autorytet w dziedzinie ruchu drogowego (w tym dla obu panów z TVN), podeprę się osobą w tej dziedzinie uznawaną od lat. Mianowicie Markiem Dworakiem.

dworak, prawo jazdy kraków, fot. tvp krakow
I pytanie do Pana Bartosza: czy książeczką, z której zaczerpnął poradę odnośnie kierunkowskazów była ta sama, o której mówi w materiale Marek Dworak?

 źródło:krakow.tvp.pl

Dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego słusznie podkreśla (bazując na obserwacji zachowań kierowców) "nie możemy sygnalizować <<ruchów kierownicy>> ale faktyczną zmianę kierunku jazdy". Wjeżdżając na rondo z prawym kierunkowskazem mamy sygnalizować zjazd na pierwszym wlocie a nie skręt kierownicą w ramach obwiedni ronda.




< Rondo jedno-pasowe, tzw. kompaktowe






Co do lewego kierunkowskazu na obwiedni ronda - taka jazda nie łamie przepisów ale zwyczajnie jest w większości przypadków niepotrzebna (z wyłączeniem przypadków, gdzie są oznaczone pasy ruchu wraz ze znakiem poziomym). A zazwyczaj bywa, że osoby w ten sposób jadące zbyt późno przełączają do zjazdu na kierunkowskaz prawy. Tylko ZAWCZASU włączony kierunkowskaz spełnią swoją rolę. W każdym innym jest po prostu mruganiem.


Podsumujmy:
 - rondo nie jest skrzyżowaniem "jak każde inne". Jest specyficzną odmianą regulacji pierwszeństwa. Inaczej nie istniałaby formuła "skrzyżowanie o ruchu okrężnym"
 - rondo rondu nie równie: mamy różnorakie ich rodzaje. Zachowanie i sygnalizowanie w dużej mierze zależy od oznakowania i organizacji ruchu (np. ronda turbinowe, jedno, dwupasowe) a także parametrów wielkości ronda (duże "wyspowe", kompaktowe)
 - zjazd z ronda klasycznego traktujemy jako skręt w prawo. Stąd kierunkowskaz w prawo przy opuszczaniu ronda

 - planowana jazda przez 3/4 długości ronda z lewym kierunkowskazem niesie ryzyko, że zbyt późno przełączymy na prawy do zjazdu. Wprowadzi to w błąd kierującego znajdującego się przed rondem.


Wideo: Jak przejechać rondo >

odc. 1 - TUTAJ




odc. 2 - TUTAJ




odc. 3 - TUTAJ

6.06.2012

Loteria na skrzyżowaniu? A jednak


fot. G. Biernat/miesięcznik F5

Szwedzki pomysł na bezpieczeństwo? Loteria na skrzyżowaniach. Bonus dla jadących z wymaganą prędkością.
    • Efekt akcji? O 22% mniejsza średnia prędkość pojazdów.
    • Skąd pieniądze? Pula nagród finansowana jest z pieniędzy pochodzących z mandatów za przekroczenie prędkości.

W Polsce co prawda też mamy niekończącą się loterię. Z bonusowym slalomem między dziurami. Albo pytaniem: "zdążymy w lewoskręt, czy z naprzeciwka pójdzie na czerwone?"         
Ale to inna historia...



strona patrona akcji: Volkswagen Speed Camera Lottery - https://www.facebook.com/thefuntheory 

3.06.2012

Drogowe absurdy oczami słuchaczy radiowej Jedynki

Zakończył się konkurs publicznego nadawcy, prezentujący autentyczne absurdy w oznakowaniu na polskich drogach. Zgłoszenia poprzez MMS-y przysyłali słuchacze radiowej Jedynki.

 Galeria absurdów na stronie: http://www.polskieradio.pl/7/1579/Artykul/611946,Najwieksze-absurdy-na-polskich-drogach









źródło: polskieradio.pl




25.05.2012

Pisała SMS do kierowcy - przyczyniła się do wypadku (?)

04-19-28
Niektórzy z nas narzekają na restrykcyjne i 'nieżyciowe' prawo w Polsce. Może powyższy pogląd skoryguje niniejsza historia.

Jak wiadomo, Ameryka słynie z dziwacznych uzasadnień, których imają się adwokaci. W New Jersey w ramach prowadzonego postępowania  po wypadku - prawnik ofiar zdarzenia chce pociągnąć do odpowiedzialności osobę fizycznie nie biorącą udziału w wypadku. Dlaczego? Otóż sprawca wypadu otrzymał w trakcie prowadzenia pojazdu SMS, na który najpewniej chciał szybko odpisać, gdyż schylił się tracąc kontrolę nad autem. W wyniku wypadku nogę straciły dwie osoby: małżeństwo jadące na motocyklu. I to właśnie ich prawnik wysunął postulat ukarania kobiety, która ów SMS wysłała do kierowcy.

Historia prawnego sporu jeszcze się nie zakończyła. Brzmi kuriozalnie? Owszem, ale jeśli wziąć pod uwagę wysokie odszkodowania zasądzane przez amerykańskie sądy jest to po prostu kolejna prawna retoryka mająca ku temu prowadzić. A nóż się uda.



źródło: FoxNews/The Daily Record


16.05.2012

Krótsze korki: chcemy, czy nie koniecznie?

Jedź bezpiecznie - d19e9dbdd99d7651c9a4a8700539f3c31270925899260.jpg
Trwa remont drogowy w pobliżu ronda ofiar Katynia. Przy tej okazji warto przypomnieć, że nie tylko remonty powodują większe/dłuższe korki. Robią to także oporni kierowcy. Jak na załączonym obrazku.


fot. krakow.naszemiasto.pl/Anna Kaczmarz


Zamek, suwak, jeden na jeden - nazwy są różne, a chodzi o większą płynność i mniejsze korki. Czy naprawdę wszyscy tego chcemy?


 WIDEO:

    TVP





13.05.2012

Koledzy marketingowcy! Pomarańczowy nie istnieje. Nawet w Googlach

Żółte zamienione na pomarańczowe. Czyli prasowa kampania Subaru.

Agencja marketingowa, która przygotowała prasową i internetową reklamę dla producenta Subaru albo zatrudnia daltonistów albo też nikt u nich prawa jazdy nie posiada. A jeśli tak - wydali świadectwo o swojej słabej pamięci względem kodeksu drogowego. Wygrała potoczność.


Kodeks drogowy jasno i wyraźnie określa kolory sygnalizatorów drogowych:

CZERWONY
ŻÓŁTY
ZIELONY

źródło: Gazeta Krakowska




Pomarańczowego nie ma. Rzecz uściślając - drogowi specjaliści dodają jeszcze przydomek: ŻÓŁTE DROGOWE





... a wystarczyło wygooglać



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...